Na Korfu nikogo
nie powinien zdziwić widok kota, a nawet kilku kotów, beztrosko
wylegujących się na kawiarnianym stoliku, one są wszędzie... na murkach, w turkusowych
okiennicach, przed tawernami i niemal za każdym rogiem.
Wylegują się leniwie w słońcu, są chętne do miziania i za niczym nie gonią. Od razu widać, że są to koty z greckim temperamentem ;-)
A kiedy sezon się kończy Grecy wysypują trutkę na te koty :-(
OdpowiedzUsuń