Podczas wycieczek organizowanych przez biura podróży zawsze można dowiedzieć się wielu ciekawostek o codziennym życiu w danym regionie, miedzy innymi też o uprawach roślin. Ponieważ zielone Korfu obfituje w gaje oliwne, zdarzyło mi się nasłuchać od przewodnika różności na temat uprawy tych cennych darów matki natury. Co zapamiętałam i zanotowałam przekazuję ;-)
Oliwa - od wieków uznawana jest za
eliksir młodości i długowieczności. Dowiedzione jest, że spożywanie oliwy z
oliwek pierwszego tłoczenia może zmniejszać stężenie cholesterolu, obniżać
ryzyko zachorowań na cukrzycę, otyłość czy nadciśnienie tętnicze. Badania
wskazują również, że konsumpcja oliwy może zmniejszać ryzyko powstawania
nowotworów. Ponieważ drzewko oliwne osiąga
swoją dojrzałość w wieku ok.30 lat sadzone jest często z myślą o dzieciach
lub nawet wnukach. Natomiast raz zasadzone może przeżyć wieki, nawet ponad 1000
lat! Metody stosowane w celu zbiorów zależą od rodzaju upraw, wielkości drzewa
i jego kształtu, oraz terenu i obszaru sadu. Większość oliwek jest zbieranych tradycyjnie,
czyli ręcznie lub za pomocą przesiewaczy i plandek. Nowoczesne sady często
wprowadzają mechanizację zbiorów. Drzewka oliwne kwitną wiosną, a latem dojrzewają
na nich cenne owoce. Zbiory odbywają się w zależności od regionu i klimatu
od października do lutego. Natomiast żniwa
powinny się zacząć na chwilę przed naturalnym opadem owoców z drzew. Od
zebrania owoców do ich wytłoczenia nie powinno minąć więcej niż doba, ponieważ
oliwki szybko fermentują co zmniejsza jakość oliwy. Mówiąc w streszczeniu, tłoczenie
oliwy na zimno powinno się odbywać w temperaturze nie przekraczającej 27-28 stopni,
najpierw oliwki są mechanicznie miażdżone wraz z pestkami, następnie masa jest
wirowana by na końcu oddzielić ciecz od pozostałych resztek i uzyskać pożądaną przez
nas oliwę Extra Virgin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :-)