Ratunku... Zewsząd atakują mnie jesienią! Przypominam wszystkim redaktorom w telewizorni i gazetach, że jeszcze prawie przez miesiąc mamy lato! LATO!
Jest sierpień a wszelkie media w tym kraju straszą potencjalnym zimnem... Z wystaw sklepowych tonami wysypują się liście, kasztany, pomarańczowe dynie i inne pożółkłe atrybuty jesieni... Jeszcze z tydzień i kupienie w jakiejkolwiek drogerii produktów do opalania będzie graniczyło z cudem... Oczywiście nie mam nic do tej pięknej, polskiej, złotej Pani, ale niech sobie jeszcze posiedzi tam gdzie jest i się nie wyrywa do nas, poczekamy :-P
Planuje jeszcze opalanie na cieplutkim, hiszpańskim piasku, kąpiele w turkusowym Morzu Śródziemnym i kolorowe drinki z palemką w Barcelonie ;-) Ale nie martwcie się, będziemy odpierać te ataki. Co najmniej do połowy października będę na bieżąco przywoływać letnie klimaty w moich postach. Także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :-)